To miała być spokojna podróż na rajskie wyspy. Wchodząc na pokład nocnego autobusu do Phuket, jeszcze nie wiedziała, że ta wyprawa zmieni jej życie na zawsze. Gdy dzień dobiegł końca, tak sobie powtarzała: raz, dwa – autobus już Cię ma. Siedem, osiem – myśl o swoim losie. Dziewięć, dziesięć – nie dla Ciebie sen.
Tag: W mieście
Bangkok? Gorąco i śmierdzi…
Kurwa, jak gorąco. Przykre i wulgarne, acz prawdziwe. Niestety. To była moja pierwsza myśl po wyjściu z klimatyzowanego autobusu na zatłoczoną Khao San Road – słynną ulicę tzw. backpackerów, czyli ludzi podróżujących z plecakiem, po taniości i na własnych zasadach.