To miała być spokojna podróż na rajskie wyspy. Wchodząc na pokład nocnego autobusu do Phuket, jeszcze nie wiedziała, że ta wyprawa zmieni jej życie na zawsze. Gdy dzień dobiegł końca, tak sobie powtarzała: raz, dwa – autobus już Cię ma. Siedem, osiem – myśl o swoim losie. Dziewięć, dziesięć – nie dla Ciebie sen.
Autor: Rita
DRAMAT nikomu nieznanej blogerki podróżniczej. Nie spędzi urodzin na zagranicznych wakacjach
Wakacje blogerki podróżniczej Rity zostały zrujnowane przez koronawirusa. To pierwszy raz, kiedy nie będzie obchodzić swoich urodzin na rajskiej wyspie lub w otoczeniu gór. Współczujecie?
Jak smakuje DURIAN?
Gdyby szatan w postaci węża kusił Ewę durianem, dzisiejszy świat pewnie wyglądałby zupełnie inaczej. Nigdy nie wzięłaby go do ust. Śmierdzi! Gdyby szatan kusił mnie… świat wyglądałby tak samo. Albo gorzej. Sorry.
Bangkok? Gorąco i śmierdzi…
Kurwa, jak gorąco. Przykre i wulgarne, acz prawdziwe. Niestety. To była moja pierwsza myśl po wyjściu z klimatyzowanego autobusu na zatłoczoną Khao San Road – słynną ulicę tzw. backpackerów, czyli ludzi podróżujących z plecakiem, po taniości i na własnych zasadach.